czwartek, 18 listopada 2010

ANITA WŁODARCZYK

Anita Włodarczyk (ur. 8 sierpnia 1985 w Rawiczu) – polska lekkoatletka specjalizująca się w rzucie młotem.
Uczestniczka igrzysk olimpijskich w Pekinie (6. miejsce) oraz srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Londynie. Mistrzyni świata z 2009 roku, wicemistrzyni z 2013 oraz złota (2012) i brązowa medalistka mistrzostw Europy z 2010. Zwyciężała w klasyfikacji IAAF Hammer Throw Challenge (2013), drużynowym czempionacie Starego Kontynentu (2009[2]) oraz dwukrotnie w zimowym pucharze w rzutach lekkoatletycznych (2008[3] i 2009[4]). Podczas zwycięskich mistrzostw świata w Berlinie w sierpniu 2009, wynikiem 77,96 ustanowiła rekord świata. W czerwcu 2010 poprawiła ten wynik uzyskując rezultat 78,30. Rekord życiowy: 78,46 (16 sierpnia 2013, Moskwa) – rezultat ten jest aktualnym rekordem Polski[5]. 2 września 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski

 We wczesnej młodości trenowała speedrower – w 1998 roku została mistrzynią Europy juniorów w rywalizacji drużynowej[7]. Już podczas nauki w szkole podstawową zaczęła odnosić pierwsze sukcesy w lekkoatletyce kiedy to zwyciężyła w mistrzostwach województwa leszczyńskiego w czworoboju[7]. Od 2001 roku zaczęła trenować w klubie Kadet Rawicz i początkowo zajmowała się rzutem dyskiem[8] (w rzucie młotem zadebiutowała w 2002[9]), a od 2005 roku startowała w barwach AZS-AWF Poznań. Na mistrzostwach Polski seniorów Włodarczyk zadebiutowała w Białej Podlaskiej zajmując 2005 roku szóste miejsce w rzucie młotem. W 2006 zdobyła pierwszy w karierze medal mistrzostw Polski seniorów zajmując w Bydgoszczy trzecie miejsce[10]. Na rozegranych w 2007 roku w Toruniu młodzieżowych mistrzostwach Polski zdobyła srebrny medal w rzucie młotem, brązowy w rzucie dyskiem oraz uplasowała się szóstym miejscu w rywalizacji kulomiotek. Rok później w Słupsku została młodzieżową mistrzynią kraju w rzucie młotem oraz wywalczyła srebro w rzucie dyskiem, a w pchnięciu kulą była ósma. Reprezentowała Polskę na młodzieżowym czempionacie Starego Kontynentu (2007), podczas którego zajęła dziewiąte miejsce. Także w 2007 roku uplasowała się na czwartym miejscu podczas mistrzostw Polski seniorów w Poznaniu.


Na początku sezonu 2008 podczas rozegranego w marcu w Splicie zimowego pucharu Europy w rzutach zwyciężyła w rzucie młotem wynikiem 71,84 ustanawiając swój rekord życiowy[3]. Rezultat ten był wówczas drugim w historii tej konkurencji w Polsce. Po tym sukcesie została nominowana przez European Athletics do tytułu lekkoatletki marca[11]. 1 maja 2008 na zawodach w Poznaniu poprawiła swój rekord wynikiem 72,18, a pięć tygodniu później – 6 czerwca w Kassel – uzyskała rezultat 72,65[12]. Kolejny raz swoje najlepsze osiągnięcie poprawiła w Biberach an der Riß 28 czerwca rzucając 72,80[13].
W Szczecinie, w 2008 roku, miała wielką szansę na pierwszy w karierze tytuł mistrzyni Polski. W konkursie osiągnęła taki sam rezultat (71,71) jak mistrzyni olimpijska z Sydney Kamila Skolimowska, ale miała gorszy drugi wynik i zdobyła wicemistrzostwo kraju[14].
Podczas konkursu finałowego igrzysk olimpijskich w Pekinie, 20 sierpnia 2008, uzyskała wynik 71,56, który dał jej szóste miejsce[15]. W kończącym sezon światowym finale lekkoatletycznym w Stuttgarcie zajęła trzecią lokatę z wynikiem 70,97






Sezon 2009 Włodarczyk zainaugurowała ponownie triumfując w zimowym pucharze Europy w rzutach lekkoatletycznych – wynik dający jej zwycięstwo (75,05) był jej nowym rekordem życiowy[4]. Rezultat ten poprawiła na mityngu rzutowym w Halle osiągając 23 maja wynik 75,39[17]. Kolejny wartościowy rezultat uzyskała tydzień później podczas zawodów I ligi lekkoatletycznej w Białej Podlaskiej – 76,20[17]. Ponownie swój rekord życiowy poprawiła wygrywając mityng Zlatá Tretra w Ostrawie z wynikiem 76,59[18][17]. Zwyciężyła w rywalizacji młociarek podczas superligi drużynowych mistrzostw Europy[2].
Na stadionie im. Krzyszkowiaka w Bydgoszczy sięgnęła po pierwsze w karierze złoto mistrzostw Polski seniorów wyprzedzając następną zawodniczkę o ponad 10 metrów[19][20].
8 sierpnia podczas zawodów w Chociebużu uzyskała rezultat 77,20 bijąc jednocześnie rekord Polski zmarłej pół roku wcześniej Kamili Skolimowskiej[21][22]. Wynik Włodarczyk był wówczas 4. rezultatem w historii kobiecego rzutu młotem.
Na mistrzostwa świata w Berlinie Anita Włodarczyk jechała jako jedna z głównych kandydatek do zwycięstwa. 20 sierpnia wystąpiła w eliminacjach mistrzostw i już pierwszym rzutem uzyskała rezultat 74,54 m, kwalifikując się do finału. 22 sierpnia w drugiej próbie finałowego konkursu mistrzostw świata ustanowiła rekord świata wynikiem 77,96 m[23][24]. Eksplozję radości po tym rezultacie okupiła kontuzją lewej kostki, gdy biegła w stronę trybun, skąd konkurs obserwowali polscy kibice[25]. Opuściła trzy kolejne próby, aby w ostatniej szóstej, jako ostatnia rzucająca zawodniczka, oddać symboliczny, bliski "rzut radości". Najlepsza w eliminacjach Niemka Heidler zbliżyła się do Włodarczyk w ostatniej próbie (77,12).
Po powrocie do Polski medalistów z Berlina prezydent Lech Kaczyński przyjął ich w Belwederze i wręczył wysokie odznaczenia państwowe. Anita Włodarczyk została uhonorowana Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Wyniki Włodarczyk zaowocowały przyznaniem jej Złotych Kolców 2009 – nagrody dla najlepszej polskiej lekkoatletki w danym roku[26]. Zajęła też drugie miejsce w Plebiscycie Przeglądu Sportowego na sportowca roku 2009[27] i 5. miejsce w plebiscycie EA na najlepszą lekkoatletkę Europy, została też nominowana do tytułu najlepszej lekkoatletki roku przez IAAF.

2010

 

 

6 czerwca 2010 podczas Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego Enea Cup w Bydgoszczy poprawiła własny rekord świata, rzucając młotem na odległość 78,30 m[28]. Po tym sukcesie została wybraną lekkoatletką czerwca w Europie, w plebiscycie organizowanym przez European Athletics[29][30][31]. Z powodu kontuzji kręgosłupa nie mogła wziąć udziału w superlidze drużynowych mistrzostwach Europy Bergen[32] oraz w mistrzostwach Polski w Bielsku-Białej[33].
30 lipca na Estadi Olímpic Lluís Companys w Barcelonie z wynikiem 73,56 zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy (w eliminacjach uzyskała 71,09 m)[34]. W łącznej klasyfikacji nowo wprowadzonego cyklu IAAF Hammer Throw Challenge uplasowała się na drugiej pozycji.
Na koniec sezonu zajęła czwarte miejsce w plebiscycie European Athlete of the Year Trophy[35] oraz drugi raz w karierze zwyciężyła w plebiscycie Złote Kolce[36][37]. Była nominowana do nagrody IAAF World Athlete of the Year[38] jednak nie znalazła się w finałowej piątce[39], za to rekord świata Włodarczyk ustanowiony 6 czerwca został wybrany przez Track and Field News najlepszym występem w kobiecej lekkoatletyce w sezonie 2010[40][41]. Zajęła też 9. miejsce w Plebiscycie Przeglądu Sportowego na 10. najlepszych sportowców roku.

2011

 

21 maja straciła miano rekordzistki świata po osiągnięciu przez Niemkę Betty Heidler w Halle wyniku 79,42[42].
Z powodu kontuzji pierwszy występ Włodarczyk miał miejsce dopiero pod koniec czerwca – Polka zajęła drugie miejsce w memoriale Janusza Kusocińskiego przegrywając o pół metra z Rosjanką Tatianą Łysenko (69,62 wobec 70,18)[43].
W drugim starcie w sezonie – 11 sierpnia na mistrzostwach Polski seniorów w Bydgoszczy – uzyskała wynik 73,05[44].
W eliminacjach mistrzostw świata w Taegu uzyskała 71,09 m, kwalifikując się do finału. Nie udało jej się obronić mistrzostwa świata, zajęła piąte miejsce w konkursie finałowym z wynikiem 73,56 m[45]. Najlepszy wynik sezonu osiągnęła już po mistrzostwach, 9 września w Elstal (75,33).

2012

 

Olimpijski sezon 2012 rozpoczęła od startu 19 maja w Halle, podczas którego z wynikiem 74,88 zajęła drugie miejsce[46]. Potem startowała jeszcze na zawodach w Ostrawie (3. miejsce - 74,81), Eugene (2. miejsce - 75,60), Villeneuve d'Ascq (1. miejsce - 73,69) i na mistrzostwach Polski w Bielsku-Białej (1. miejsce - 74,71)[47].
Na mistrzostwach Europy w Helsinkach zdobyła złoty medal uzyskując w konkursie finałowym, rozgrywanym w dniu 1 lipca wynik 74,29 m (dwa dni wcześniej wygrała eliminacje rezultatem 71,38; na tym etapie odpadła rekordzista świata Heidler). Był to pierwsze zwycięstwo polskiej lekkoatletki na ME od trzydziestu lat[48].
Tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi wygrała 58. Memoriał Kusocińskiego uzyskując 76,81 m. Wynik ten wywindował Polkę na 6. miejsce w tabelach list światowych[49].
Igrzyska w Londynie rozpoczęła od zwycięstwa w eliminacjach, które odbyły się w 8 sierpnia. Już w pierwszej próbie przekroczyła minimum kwalifikacyjne (74,00m) osiągając 75,68m[50]. W konkursie finałowym, rozgrywanym 10 sierpnia uzyskała 77,60 m - swój najlepszy wynik w roku. Rezultat ten dał srebrny medal (zwyciężyła Rosjanka Tatiana Łysenko - 78,18 m)[51].
Po igrzyskach olimpijskich Anita Włodarczyk wystąpiła w zawodach jeszcze cztery razy. 19 sierpnia odniosła zwycięstwo nad Łysenko w Memoriale Kamili Skolimowskiej w Warszawie (76,70), 2 września zajęła 3. miejsce w na mityngu w Berlinie (73,80), 8 września przeszła eliminacje finałowego konkursu challenge'u IAAF w rzucie młotem w Rieti (70,14), by dzień później odnieść zwycięstwo w wieńczących sezon zawodach (74,52)[52]. W łącznej klasyfikacji challenge'u IAAF zajęła 2. miejsce.
Sukcesy 2012 r. spowodowały, że Anita Włodarczyk po raz trzeci została laureatką Plebiscytu Przeglądu Sportowego, zajmując w nim 4. miejsce. Również po raz trzeci zdobyła Złote Kolce.



Sezon poolimpijski 2013 Anita Włodarczyk rozpoczęła 25 maja w Warszawie, rzucając na odległość 71,04m[53]. Wcześniej kontuzja stopy i kręgosłupa uniemożliwiła jej treningi przez dwa miesiące[54]. 1 czerwca w Eugene podczas mityngu Diamentowej ligi zajęła 2. miejsce wynikiem 74.73m (zwyciężyła Betty Heidler - 75.21). Rezultaty z Eugene zaliczane były do challenge’u IAAF w rzucie młotem[55]. 10 czerwca w Moskwie Włodarczyk wynikiem 74,28 pokonała Tatianę Łysenko, mistrzynię olimpijską z Londynu, w konkursie rzutu młotem rozegranym podczas mityngu Moscow Challenge[56]. Z kolei 15 czerwca podczas Memoriału Kusocińskiego w Szczecinie, którego wyniki również zaliczane były do challenge'u IAAF w rzucie młotem, ponownie przegrała z Heidler, ale po raz pierwszy w sezonie przekroczyła 76 m (uzyskała 76,06)[57]. Po tych zawodach objęła prowadzenie w klasyfikacji challenge'u IAAF.
Dobrą dyspozycję potwierdziła Anita Włodarczyk podczas drużynowych mistrzostw Europy w Gateshead 23 czerwca, gdzie była druga z wynikiem 74,14, zaledwie 17 cm za Heidler[58]. Zaledwie trzy dni po zawodach w Gateshead wystąpiła na mityngu Zlatej Tretry w Ostrawie, gdzie rzuciła 74,98, zajmując drugie miejsce. Ponownie przegrała z Heidler, która wyszła na prowadzenie w challenge'u IAAF[59]. Przedostatniego dnia czerwca, podczas meczu Polska - Reszta Świata, który odbył się w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie, Anita Włodarczyk wygrała rzut młotem wynikiem 75,28[60]. 19 lipca podczas mistrzostw Polski w Toruniu osiągnęła najlepszy wynik zawodów, zwyciężając rezultatem 76,93[61].
Na mistrzostwa świata w Moskwie jechała jako jedna z trzech głównych faworytek. Rozgrywane 14 sierpnia eliminacje odbywały się pod dyktando Włodarczyk, która uzyskała najlepszy wynik dnia - 76,18 m. Sensacją było odpadnięcie Betty Heidler[62]. Dwa dni później reprezentantka Polski stoczyła pasjonującą walkę z Łysenko, ustanawiając rekord Polski 78,46 m, ale przegrywając złoto o 34 cm[63]. Srebrny medal Włodarczyk był trzecim krążkiem wywalczonym przez reprezentantów Polski na moskiewskich mistrzostwach. Wyniki mistrzostw świata zaliczane były do klasyfikacji challenge'u IAAF w rzucie młotem, w której Polka ponownie objęła prowadzenie.
Kilka dni później Włodarczyk wygrała kolejne zawody z tego cyklu, umacniając się na prowadzeniu w klasyfikacji. 21 sierpnia uzyskała w słowackiej Dubnicy trzeci wynik w karierze - 78,22 m[64]. Cztery dni później zdecydowanie pokonała mistrzynię świata Łysenko w Memoriale Kamili Skolimowskiej, wygrywając zawody z wynikiem 75,78 m[65]. Wrzesień rozpoczęła doskonale od zwycięstwa na mityngu ISTAF w Berlinie wynikiem 77,15. Włodarczyk, która uzyskała ogromną przewagę nad Łysenko i Heidler, praktycznie zapewniła sobie zwycięstwo w klasyfikacji IAAF Hammer Throw Challenge[66]. Swoją dominację potwierdziła, zwyciężając zarówno w eliminacjach (73,96[67]), jak i w finale (76,57[68]) ostatniego konkursu challenge'u w Rieti (7-8 września). Jej przewaga nad Łysenko wyniosła ostatecznie 6,24 pkt[69]. 13 września Włodarczyk zdobyła złoty medal VII Igrzysk Frankofońskich w Nicei. Wynikiem 75,62 wyprzedziła następną zawodniczkę, Rumunkę Biancę Perie o ponad 5 metrów[70].