Anita Włodarczyk (ur.
8 sierpnia 1985 w
Rawiczu) –
polska lekkoatletka specjalizująca się w
rzucie młotem.
Uczestniczka
igrzysk olimpijskich w
Pekinie (6. miejsce) oraz srebrna medalistka
igrzysk olimpijskich w
Londynie.
Mistrzyni świata z
2009 roku,
wicemistrzyni z
2013 oraz
złota (2012) i brązowa medalistka
mistrzostw Europy z
2010. Zwyciężała w klasyfikacji
IAAF Hammer Throw Challenge (2013),
drużynowym czempionacie Starego Kontynentu (2009
[2]) oraz dwukrotnie w
zimowym pucharze w rzutach lekkoatletycznych (2008
[3] i 2009
[4]). Podczas zwycięskich mistrzostw świata w
Berlinie
w sierpniu 2009, wynikiem 77,96 ustanowiła rekord świata. W czerwcu
2010 poprawiła ten wynik uzyskując rezultat 78,30. Rekord życiowy: 78,46
(16 sierpnia 2013, Moskwa) – rezultat ten jest aktualnym
rekordem Polski[5]. 2 września 2009 została odznaczona przez prezydenta
Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim
Orderu Odrodzenia Polski
We wczesnej młodości trenowała
speedrower – w 1998 roku została mistrzynią Europy juniorów w rywalizacji drużynowej
[7]. Już podczas nauki w szkole podstawową zaczęła odnosić pierwsze sukcesy w lekkoatletyce kiedy to zwyciężyła w mistrzostwach
województwa leszczyńskiego w czworoboju
[7]. Od 2001 roku zaczęła trenować w klubie
Kadet Rawicz i początkowo zajmowała się rzutem dyskiem
[8] (w rzucie młotem zadebiutowała w 2002
[9]), a od 2005 roku startowała w barwach
AZS-AWF Poznań. Na
mistrzostwach Polski seniorów Włodarczyk zadebiutowała w
Białej Podlaskiej zajmując 2005 roku szóste miejsce w rzucie młotem. W 2006 zdobyła pierwszy w karierze medal
mistrzostw Polski seniorów zajmując w
Bydgoszczy trzecie miejsce
[10]. Na rozegranych w 2007 roku w
Toruniu młodzieżowych mistrzostwach Polski
zdobyła srebrny medal w rzucie młotem, brązowy w rzucie dyskiem oraz
uplasowała się szóstym miejscu w rywalizacji kulomiotek. Rok później w
Słupsku
została młodzieżową mistrzynią kraju w rzucie młotem oraz wywalczyła
srebro w rzucie dyskiem, a w pchnięciu kulą była ósma. Reprezentowała
Polskę na
młodzieżowym czempionacie Starego Kontynentu (2007), podczas którego zajęła dziewiąte miejsce. Także w 2007 roku uplasowała się na czwartym miejscu podczas
mistrzostw Polski seniorów w
Poznaniu.
Na początku sezonu 2008 podczas rozegranego w marcu w
Splicie zimowego pucharu Europy w rzutach zwyciężyła w rzucie młotem wynikiem 71,84 ustanawiając swój rekord życiowy
[3]. Rezultat ten był wówczas drugim w historii tej konkurencji w Polsce. Po tym sukcesie została nominowana przez
European Athletics do tytułu lekkoatletki marca
[11]. 1 maja 2008 na zawodach w
Poznaniu poprawiła swój rekord wynikiem 72,18, a pięć tygodniu później – 6 czerwca w
Kassel – uzyskała rezultat 72,65
[12]. Kolejny raz swoje najlepsze osiągnięcie poprawiła w
Biberach an der Riß 28 czerwca rzucając 72,80
[13].
W
Szczecinie, w 2008 roku, miała wielką szansę na pierwszy w karierze tytuł
mistrzyni Polski. W konkursie osiągnęła taki sam rezultat (71,71) jak
mistrzyni olimpijska z
Sydney Kamila Skolimowska, ale miała gorszy drugi wynik i zdobyła wicemistrzostwo kraju
[14].
Podczas konkursu finałowego
igrzysk olimpijskich w
Pekinie, 20 sierpnia 2008, uzyskała wynik 71,56, który dał jej szóste miejsce
[15]. W kończącym sezon
światowym finale lekkoatletycznym w
Stuttgarcie zajęła trzecią lokatę z wynikiem 70,97
Sezon 2009 Włodarczyk zainaugurowała ponownie triumfując w
zimowym pucharze Europy w rzutach lekkoatletycznych – wynik dający jej zwycięstwo (75,05) był jej nowym rekordem życiowy
[4]. Rezultat ten poprawiła na mityngu rzutowym w
Halle osiągając 23 maja wynik 75,39
[17]. Kolejny wartościowy rezultat uzyskała tydzień później podczas
zawodów I ligi lekkoatletycznej w
Białej Podlaskiej – 76,20
[17]. Ponownie swój rekord życiowy poprawiła wygrywając mityng
Zlatá Tretra w
Ostrawie z wynikiem 76,59
[18][17]. Zwyciężyła w rywalizacji młociarek podczas
superligi drużynowych mistrzostw Europy[2].
Na
stadionie im. Krzyszkowiaka w
Bydgoszczy sięgnęła po pierwsze w karierze złoto
mistrzostw Polski seniorów wyprzedzając następną zawodniczkę o ponad 10 metrów
[19][20].
8 sierpnia podczas zawodów w
Chociebużu uzyskała rezultat 77,20 bijąc jednocześnie rekord Polski zmarłej pół roku wcześniej
Kamili Skolimowskiej[21][22]. Wynik Włodarczyk był wówczas 4. rezultatem w historii kobiecego rzutu młotem.
Na
mistrzostwa świata w Berlinie
Anita Włodarczyk jechała jako jedna z głównych kandydatek do
zwycięstwa. 20 sierpnia wystąpiła w eliminacjach mistrzostw i już
pierwszym rzutem uzyskała rezultat 74,54 m, kwalifikując się do finału.
22 sierpnia w drugiej próbie finałowego konkursu mistrzostw świata
ustanowiła
rekord świata wynikiem 77,96 m
[23][24].
Eksplozję radości po tym rezultacie okupiła kontuzją lewej kostki, gdy
biegła w stronę trybun, skąd konkurs obserwowali polscy kibice
[25].
Opuściła trzy kolejne próby, aby w ostatniej szóstej, jako ostatnia
rzucająca zawodniczka, oddać symboliczny, bliski "rzut radości".
Najlepsza w eliminacjach Niemka Heidler zbliżyła się do Włodarczyk w
ostatniej próbie (77,12).
Po powrocie do Polski medalistów z Berlina prezydent Lech Kaczyński
przyjął ich w Belwederze i wręczył wysokie odznaczenia państwowe. Anita
Włodarczyk została uhonorowana Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia
Polski. Wyniki Włodarczyk zaowocowały przyznaniem jej
Złotych Kolców 2009 – nagrody dla najlepszej polskiej lekkoatletki w danym roku
[26]. Zajęła też drugie miejsce w
Plebiscycie Przeglądu Sportowego na sportowca roku 2009
[27] i 5. miejsce w plebiscycie
EA na najlepszą lekkoatletkę Europy, została też nominowana do tytułu najlepszej lekkoatletki roku przez
IAAF.
2010
6 czerwca 2010 podczas
Europejskiego Festiwalu Lekkoatletycznego Enea Cup w Bydgoszczy poprawiła własny rekord świata, rzucając młotem na odległość 78,30 m
[28]. Po tym sukcesie została wybraną lekkoatletką czerwca w Europie, w plebiscycie organizowanym przez
European Athletics[29][30][31]. Z powodu kontuzji kręgosłupa nie mogła wziąć udziału w
superlidze drużynowych mistrzostwach Europy Bergen[32] oraz w
mistrzostwach Polski w
Bielsku-Białej[33].
30 lipca na
Estadi Olímpic Lluís Companys w
Barcelonie z wynikiem 73,56 zdobyła brązowy medal
mistrzostw Europy (w eliminacjach uzyskała 71,09 m)
[34]. W łącznej klasyfikacji nowo wprowadzonego cyklu
IAAF Hammer Throw Challenge uplasowała się na drugiej pozycji.
Na koniec sezonu zajęła czwarte miejsce w plebiscycie
European Athlete of the Year Trophy[35] oraz drugi raz w karierze zwyciężyła w plebiscycie
Złote Kolce[36][37]. Była nominowana do nagrody
IAAF World Athlete of the Year[38] jednak nie znalazła się w finałowej piątce
[39], za to rekord świata Włodarczyk ustanowiony 6 czerwca został wybrany przez
Track and Field News najlepszym występem w kobiecej lekkoatletyce w
sezonie 2010[40][41]. Zajęła też 9. miejsce w
Plebiscycie Przeglądu Sportowego na 10. najlepszych sportowców roku.
2011
21 maja straciła miano rekordzistki świata po osiągnięciu przez Niemkę
Betty Heidler w
Halle wyniku 79,42
[42].
Z powodu kontuzji pierwszy występ Włodarczyk miał miejsce dopiero pod koniec czerwca – Polka zajęła drugie miejsce w
memoriale Janusza Kusocińskiego przegrywając o pół metra z Rosjanką
Tatianą Łysenko (69,62 wobec 70,18)
[43].
W drugim starcie w sezonie – 11 sierpnia na
mistrzostwach Polski seniorów w
Bydgoszczy – uzyskała wynik 73,05
[44].
W eliminacjach
mistrzostw świata w
Taegu
uzyskała 71,09 m, kwalifikując się do finału. Nie udało jej się obronić
mistrzostwa świata, zajęła piąte miejsce w konkursie finałowym z
wynikiem 73,56 m
[45]. Najlepszy wynik sezonu osiągnęła już po mistrzostwach, 9 września w Elstal (75,33).
2012
Olimpijski sezon 2012 rozpoczęła od startu 19 maja w
Halle, podczas którego z wynikiem 74,88 zajęła drugie miejsce
[46]. Potem startowała jeszcze na zawodach w
Ostrawie (3. miejsce - 74,81),
Eugene (2. miejsce - 75,60),
Villeneuve d'Ascq (1. miejsce - 73,69) i na
mistrzostwach Polski w
Bielsku-Białej (1. miejsce - 74,71)
[47].
Na
mistrzostwach Europy w
Helsinkach
zdobyła złoty medal uzyskując w konkursie finałowym, rozgrywanym w dniu
1 lipca wynik 74,29 m (dwa dni wcześniej wygrała eliminacje rezultatem
71,38; na tym etapie odpadła rekordzista świata Heidler). Był to
pierwsze zwycięstwo polskiej lekkoatletki na ME od trzydziestu lat
[48].
Tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi wygrała
58. Memoriał Kusocińskiego uzyskując 76,81 m. Wynik ten wywindował Polkę na 6. miejsce w tabelach list światowych
[49].
Igrzyska w Londynie
rozpoczęła od zwycięstwa w eliminacjach, które odbyły się w 8 sierpnia.
Już w pierwszej próbie przekroczyła minimum kwalifikacyjne (74,00m)
osiągając 75,68m
[50]. W
konkursie finałowym, rozgrywanym 10 sierpnia uzyskała 77,60 m - swój najlepszy wynik w roku. Rezultat ten dał srebrny medal (zwyciężyła Rosjanka
Tatiana Łysenko - 78,18 m)
[51].
Po igrzyskach olimpijskich Anita Włodarczyk wystąpiła w zawodach
jeszcze cztery razy. 19 sierpnia odniosła zwycięstwo nad Łysenko w
Memoriale Kamili Skolimowskiej w Warszawie (76,70), 2 września zajęła 3.
miejsce w na mityngu w Berlinie (73,80), 8 września przeszła eliminacje
finałowego konkursu challenge'u IAAF w rzucie młotem w
Rieti (70,14), by dzień później odnieść zwycięstwo w wieńczących sezon zawodach (74,52)
[52]. W łącznej klasyfikacji challenge'u IAAF zajęła 2. miejsce.
Sukcesy 2012 r. spowodowały, że Anita Włodarczyk po raz trzeci została laureatką
Plebiscytu Przeglądu Sportowego, zajmując w nim 4. miejsce. Również po raz trzeci zdobyła
Złote Kolce.
Sezon poolimpijski 2013 Anita Włodarczyk rozpoczęła 25 maja w Warszawie, rzucając na odległość 71,04m
[53]. Wcześniej kontuzja stopy i kręgosłupa uniemożliwiła jej treningi przez dwa miesiące
[54]. 1 czerwca w
Eugene podczas mityngu
Diamentowej ligi zajęła 2. miejsce wynikiem 74.73m (zwyciężyła
Betty Heidler - 75.21). Rezultaty z Eugene zaliczane były do
challenge’u IAAF w rzucie młotem[55]. 10 czerwca w
Moskwie Włodarczyk wynikiem 74,28 pokonała
Tatianę Łysenko, mistrzynię olimpijską z Londynu, w konkursie rzutu młotem rozegranym podczas mityngu
Moscow Challenge[56]. Z kolei 15 czerwca podczas
Memoriału Kusocińskiego w
Szczecinie,
którego wyniki również zaliczane były do challenge'u IAAF w rzucie
młotem, ponownie przegrała z Heidler, ale po raz pierwszy w sezonie
przekroczyła 76 m (uzyskała 76,06)
[57]. Po tych zawodach objęła prowadzenie w klasyfikacji challenge'u IAAF.
Dobrą dyspozycję potwierdziła Anita Włodarczyk podczas
drużynowych mistrzostw Europy w
Gateshead 23 czerwca, gdzie była druga z wynikiem 74,14, zaledwie 17 cm za Heidler
[58]. Zaledwie trzy dni po zawodach w Gateshead wystąpiła na mityngu
Zlatej Tretry w
Ostrawie, gdzie rzuciła 74,98, zajmując drugie miejsce. Ponownie przegrała z Heidler, która wyszła na prowadzenie w challenge'u IAAF
[59]. Przedostatniego dnia czerwca, podczas meczu Polska - Reszta Świata, który odbył się w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w
Cetniewie, Anita Włodarczyk wygrała rzut młotem wynikiem 75,28
[60]. 19 lipca podczas
mistrzostw Polski w
Toruniu osiągnęła najlepszy wynik zawodów, zwyciężając rezultatem 76,93
[61].
Na
mistrzostwa świata w Moskwie
jechała jako jedna z trzech głównych faworytek. Rozgrywane 14 sierpnia
eliminacje odbywały się pod dyktando Włodarczyk, która uzyskała
najlepszy wynik dnia - 76,18 m. Sensacją było odpadnięcie Betty Heidler
[62].
Dwa dni później reprezentantka Polski stoczyła pasjonującą walkę z
Łysenko, ustanawiając rekord Polski 78,46 m, ale przegrywając złoto o 34
cm
[63].
Srebrny medal Włodarczyk był trzecim krążkiem wywalczonym przez
reprezentantów Polski na moskiewskich mistrzostwach. Wyniki mistrzostw
świata zaliczane były do klasyfikacji challenge'u IAAF w rzucie młotem, w
której Polka ponownie objęła prowadzenie.
Kilka dni później Włodarczyk wygrała kolejne zawody z tego cyklu,
umacniając się na prowadzeniu w klasyfikacji. 21 sierpnia uzyskała w
słowackiej
Dubnicy trzeci wynik w karierze - 78,22 m
[64]. Cztery dni później zdecydowanie pokonała mistrzynię świata Łysenko w
Memoriale Kamili Skolimowskiej, wygrywając zawody z wynikiem 75,78 m
[65]. Wrzesień rozpoczęła doskonale od zwycięstwa na mityngu ISTAF w
Berlinie
wynikiem 77,15. Włodarczyk, która uzyskała ogromną przewagę nad Łysenko
i Heidler, praktycznie zapewniła sobie zwycięstwo w klasyfikacji IAAF
Hammer Throw Challenge
[66]. Swoją dominację potwierdziła, zwyciężając zarówno w eliminacjach (73,96
[67]), jak i w finale (76,57
[68]) ostatniego konkursu challenge'u w
Rieti (7-8 września). Jej przewaga nad Łysenko wyniosła ostatecznie 6,24 pkt
[69]. 13 września Włodarczyk zdobyła złoty medal VII
Igrzysk Frankofońskich w
Nicei. Wynikiem 75,62 wyprzedziła następną zawodniczkę, Rumunkę
Biancę Perie o ponad 5 metrów
[70].